wtorek, 3 listopada 2015

Kilka zdań o Facebooku

Panie i panowie, nie byłem za bardzo aktywne ostatnio, przyznaję bez bicia. Powiedziałem, że będę... ale nie byłem. Życie mnie zaatakowało. Szkoła, praca, związek... jest po prostu tak mało czasu na wszystko, nawet na sen. Dzisiaj jestem tutaj tylko z powodu pewnej obserwacji, może jeszcze w tym tygodniu wrócę z innym wpisem, ale proszę, nie trzymajcie mnie za słowo.
Wersja angielska