Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Przyszłość. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Przyszłość. Pokaż wszystkie posty

piątek, 4 lipca 2014

Przejmowanie się maturą

                Wyniki matur zostały poznane przez rzesze ludzi osiem dni temu. Nieco wcześniej usłyszałem od jednej osoby, że przejmuje się straszliwie tym, jakie będą wyniki. Od kogoś innego dowiedziałem się z kolei, że wolała sprawdzić wyniki o wpół do drugiej w nocy w razie gdyby miała płakać. Nie zamierzam podawać tu żadnych danych osobowych ani wskazywać ludzi palcem, bo wiem, że nie wszyscy lubią, gdy wyciąga się ich przerażenie na światło dzienne. Niemniej jednak nie mogę tego pominąć i po prostu przejść obok. Poniższy tekst jest, zatem odpowiedzią dla tych wszystkich, którzy martwią się aż za bardzo egzaminami, które napisali, głównie maturą.

piątek, 31 stycznia 2014

Krótka Krytyka Ludzkości

Panie i panowie. Każdy ma jakieś hobby, prawda? Cóż… jakby nie patrzeć, jeśli to czytacie to widzicie moje hobby. A przynajmniej jedno z wielu, i za chwilę poznacie kolejne: Otóż czasem mam taką silną chęć by skrytykować ludzkość, za coś co widzę. Dziś akurat (a może wczoraj…?) nic ciekawego się nie stało, ale patrzyłem na promienie słoneczne padające na drogę i przypomniała mi się piosenka, którą nazywaliśmy między sobą „piosenką o bobrach” (de facto nazywa się „Nasze przebudzenie"). Początek, o którym wtedy pomyślałem, brzmi tak: „Słuchać w pełnym słońcu, jak pulsuje ziemia” i chyba po prostu skojarzyło mi się ze słońcem… Z bobrami pewnie też, bo „wszystko płynie” jak mawiał Heraklit…

środa, 27 listopada 2013

Prawdziwe znaczenie 3 słów

Panie i panowie. Język polski jest zaiste niesamowity. Widzimy to na każdym kroku, chociażby w trakcie rozmowy z obcokrajowcami. Jest tak wiele rzeczy, które chcielibyśmy powiedzieć i tak mało słów w innym języku (inne wytłumaczenie: nasz język obcy jest raczej kiepski). Dlaczego tak o tym teraz mówię? Przypomniała mi się jedna stara rozmowa o idiotach, debilach i imbecylach. I o tym chciałbym porozmawiać dzisiejszego pięknego popołudnia :)
Wulgaryzmy i przekleństwa są w naszym języku tak powszechne i odwieczne jak to tylko możliwe. Zresztą nie tylko u nas. Po rosyjsku czy angielsku (chociaż tam mają niewielki wybór…) też wulgaryzmy od zawsze pełniły dużą rolę. Pytanie jednak – czy coś się za tymi słowami kryje?

środa, 30 października 2013

Kłamstwo ma krótkie nogi

                Moi mili, toczyła się jakiś czas temu rozmowa o kłamstwie i o tym jak to, co poniektórzy notorycznie kłamią. Dziś chciałbym się poważnie zastanowić, razem z wami, czy kłamstwo jest naszym przekleństwem czy wybawieniem. Friedrich Nietsche mawiał: „Mieć odwagę marzyć i kłamać” i dziś spróbujemy pójść tym tropem. Zresztą nie tylko tym. Za jakiś czas (nie powiem kiedy ale powiem wam, że nie ma tego tutaj bo nie chcę zdradzać tematu przed wypuszczeniem gazetki :) ) zobaczycie krótkie wspomnienie kłamstwa. Czy będzie to krytyka, czy gloryfikacja to już sami zobaczycie. A tymczasem zapraszam do wspólnej zabawy ;)

poniedziałek, 14 października 2013

"Jest czwartek. Zawsze jest czwartek..."

                Witam ponownie, pani i panowie. Ciężko było ostatnio z zebraniem myśli i zaczęciem pisania ale jakimś cudem się udało. Temat jest dzisiaj prosty ale wcale nie taki przyjemny, a wziął się z ostatniego tygodnia gdy koleżanka cieszyła się, że to już piątek. Już po dwóch chwilach miałem przed oczami poniższy post. Dlaczego? Gdy tylko koleżanka skończyła się cieszyć z piątku, dostała odpowiedź od kolegi: „Jest czwartek. Zawsze jest czwartek...”
                To interesujące. To znaczy dwie rzeczy są interesujące: Nie musimy być filozofami by głosić filozoficzne poglądy, oraz to, że istotnie na naszym padole łez zawsze jest czwartek. Proszę bardzo – rodzimy się, żyjemy, żyjemy, żyjemy a potem już tylko emerytura. I chyba nie muszę wam mówić jak ta emerytura wygląda...

czwartek, 22 sierpnia 2013

"Będąc świadomym odpowiedzialności przed moim przełożonym..."

Przepraszam za taką przerwę ale wiecie: szkoła wróciła, czasu już nie ma. Będę starał się pisać co tydzień i mam nadzieję że faktycznie będzie to możliwe ;)
Dziękuję wszystkim którzy oddali głos w ankiecie. Było to przedsięwzięcie którego bardzo się bałem bo nikt nie lubi widzieć że mimo iluś-tam wyświetleń tak naprawdę nikt tego nie czyta...
A dziś trochę o przełożonych... Kto to taki? Kim jest nasz przełożony? Czy wszyscy mamy przełożonych? Otóż Amerykańscy naukowcy dowiedli, że tak. Jeszcze nie wiem czy jest to dobry argument skoro Amerykańscy naukowcy dowiedli ze dwa lata temu, że ktoś taki jak „Amerykańscy naukowcy” nie istnieją... Ale nieważne. Nie to jest naszym tematem. Kto więc jest przełożonym?

wtorek, 6 sierpnia 2013

Przemyślenia po spacerze z psem

Panie i panowie. Witam ponownie, mimo że całkiem niedawno się tu widzieliśmy, z nowymi przemyśleniami odbiegającymi jednak od powstańczego sierpnia. Otóż wróciłem niedawno ze spaceru z psem i tak się zastanawiałem: "Jak to jest z tymi wszystkimi sztukami walk". Gdzie nie spojrzysz tam zaraz "najskuteczniejsza sztuka walki na ulicy", "najszybsza sztuka walki" albo "najlepsza sztuka walki". Na co drugim rogu ktoś reklamuje Krav Magę, Taekwondo, Karate, Judo i co tam jeszcze. Ale po co? Jaki jest tego wszystkiego cel i która sztuka faktycznie jest najlepsza?

sobota, 20 lipca 2013

O nudnych przedmiotach szkolnych i zmianach życiowych

Wszyscy mamy lub mieliśmy takie „ulubione” przedmioty których nie chcieliśmy uczyć się w szkole i po prostu próbowaliśmy je zaliczyć. I niezależnie czy tym przedmiotem była chemia, informatyka czy biologia za jakiś czas możemy dojść do wniosku, że jednak ten przedmiot nie jest taki nudny. Tak, wiem że trudno w to uwierzyć. Jak chemia może być ciekawa? Wszystko zależy od nauczyciela, metody nauczania i towarzystwa w klasie. A do czego może się przydać? Chemia pewnie do produktów stojących na półkach sklepowych, biologia zapewne do procesów fiziologicznych zachodzących 24/7 w ciele każdego człowieka i tak dalej, i tak dalej...