Panie, panowie, i wszyscy pozostali.
Po decyzji Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych który w 2015 usunął zakaz
małżeństw dla tej samej płci (czyt. „gay marriage”) mnóstwo ludzi zaczęło „wychodzić
z szafy.” Po przemyśleniach, kilku osobistych przeżyciach, i czytaniu kilku
forów pojawiła się idea tego tekstu poniżej. Ja dowiedziałem się czegoś nowego,
może i wy się czegoś dowiecie. Zapraszam do wspólnej zabawy.
Krótki wstęp –
wszyscy znamy przynajmniej jedną orientację seksualną -> heteroseksualność.
Zgodnie z wikipedią istnieją trzy -> heteroseksualizm, homoseksualizm, i biseksualizm.
Jak jest jednak naprawdę?
Przy okazji, proszę miejcie na uwadze, że niektóre z poniższych nazw mogą nie istnieć w języku polskim i są moim tłumaczeniem
- Heteroseksualizm czyli pociąg seksualny do osób przeciwnej płci
- Homoseksualizm czyli pociąg seksualny do osób tej samej płci
- Gay bear czyli subkultura oparta na silnym pociągu do wysokich, umięśnionych, i najczęściej bardzo owłosionych mężczyzn
- Lipstick lesbian czyli subkultura oparta na silnym pociągu do bardzo kobiecych kobiet (czyt. makijaż, sukienki itd. Itp.)
- Androfilia czyli pociąg seksualny do mężczyzn i męskości niezależnie od czyjejś płci
- Gynefilia czyli pociąg seksualny do kobiet i kobiecości niezależnie od czyjejś płci
- Autoseksualizm czyli preferowanie masturbacji nad seks
- Biseksualizm czyli pociąg seksualny do mężczyzn i kobiet
- Panseksualizm czyli pociąg seksualny do wszystkich płci i orientacji seksualnych
- Poliseksualizm jest gdy osoba nie identifykuje się jako kobieta lub mężczyzna i ma pociąg seksualny do wszystkich ludzi niezależnie od ich płci lub orientacji seksualnej
- Demiseksualizm (często tłumaczony jako część aseksualizmu) czyli pociąg seksualny tylko po nawiązaniu bardzo silnej przyjaźni
- Skolioseksualizm czyli pociąg seksualny do ludzi nieidentyfikujących się jako mężczyźni lub kobiety
- Lithseksualizm czyli niechęć by ich pociąg seksualny był odwzajemniony
- Aseksualizm czyli brak pociągu seksualnego
- 13 różnych odmian zależnie od stosunku do związków tzw. romantycznych
- Prawdopodobnie coś jeszcze pominąłem
Ktoś powie, że to
wszystko to głupota i żarty, ktoś inny, że wszystko co nie jest heteroseksualizmem jest
grzechem, ktoś inny powie jeszcze coś innego… Moja opinia jest moją opinią a
powyżej są fakty :-)
https://www.youtube.com/watch?v=SAHvLAJ-5aQ
OdpowiedzUsuńNie do końca związane z tematem tego postu, niemniej jednak wszystkie komentarze są mile widziane, zatem dziękuję serdecznie.
UsuńWreszcie coś, co pomogło mi się w tym zorientować! :D
OdpowiedzUsuńZawsze do usług, tylko czasami trochę mi to zajmuje...
Usuńnie rozumiem. czym się różni panseksualizm od poliseksualizmu?
OdpowiedzUsuńGdy kobieta lub mężczyzna czuję pociąg i jest zainteresowany wszystkimi niezależnie od płci i orientacji seksualnej, jest on(a) panseksualny/panseksualna. Natomiast gdy osoba nie uznaje się ani za kobietę ani za mężczyznę (http://codziennikfeministyczny.pl/aplciowosc-ani-meskosc-ani-kobiecosc/ nie szczególnie lubię tą stronę ale cóż...) ale nadal czuję pociąg i jest zainteresowany wszystkimi niezależnie od płci i orientacji seksualnej, jest poliseksualna.
UsuńNie, poli to pociąg do więcej niż 2 płci (w odróżnieniu od biseksow) , ale nie do wszystkich (pan to pociąg do wszystkich). Identyfikacja nie ma tu nic do rzeczy, można być non binary albo gender fluid i być poli. ;)
Usuń