piątek, 31 października 2014

Trochę o czasie i jego uciekaniu

                Czas, moi drodzy, nigdy nie odpoczywa. Czy pamiętacie, gdy chcieliście być dorośli, nie lubiliście drzemki w środku dnia w przedszkolu i generalnie myśleliście, że całe życie jest proste i przyjemne? Taaa… Przedszkole było niesamowite. I czas tak powoli leciał (te drzemki wydawały się taaaaaakie długie)… Dziś patrzę na datę i się zastanawiam czy faktycznie już jest piątek czy komputer mi się zepsuł i tak naprawdę jest dopiero środa. Czas przecieka przez palce coraz szybciej z każdym następnym rokiem, a pamięć razem z nim…

piątek, 24 października 2014

Jak Szlachetna Akcja Przegrała z Rzeczywistością

Panie i panowie, dawno mnie tu nie było. Uwierzcie mi, miałem od cholery do zrobienia. Siedem stron raportu na biologię to tylko jedna z tych rzeczy, nie wspominając o stu pięćdziesięciu stronach podręcznika do nauczenia się niemalże na pamięć... Tak czy inaczej dziś jest chwila spokoju, więc czas oczyścić pulpit z różnego rodzaju plików. Tak się złożyło, że na pulpicie był również ten tekst, długo niepoprawiony, długo niesprawdzony, długo niedokończony. Dziś już mniej aktualny, jeśli chodzi o wydarzenia, lecz chyba przesłanie nadal jest ważne. Oceńcie sami :)

sobota, 11 października 2014

Przemijanie i odchodzenie

 UWAGA
Przedstawiam wam ostatni tekst z serii artykułów do gazetki 67 LO im. J. Nowaka-Jeziorańskiego. Mogą być wewnętrzne żarty ale najważniejsze jak zawsze jest przesłanie końcowe... Miłego czytania :)
I tak, próbuję pracować nad pozostałymi tekstami

Panie i panowie. Nie wiem czy dostałem się do numeru wrześniowego czy dopiero do październikowego, ale prawdę mówiąc, zupełnie nie robi mi to różnicy. Tak już jest, gdy opuszczacie dom, w którym nikogo już nie ma, w którym nikt na was nie czeka, w którym zostawiacie puste ściany i wspomnienia. Wiem, zaczynam ponuro, lecz jak mam zacząć, gdy właśnie się z wami żegnam? Nie będzie podziękowań, wiem, że nauczyciele tacy jak pan profesor Malowaniec czy pani profesor Zielińska zdają sobie sprawę jak bardzo jestem im wdzięczny, wiem również, że ludzie, którym mógłbym podziękować za ich pomoc i wsparcie już nie chodzą do tej szkoły. Rozeszli się po świecie i słuch o nich zaginął. Zamiast tego skupię się na ostatnim przesłaniu, ostatniej wiadomości do was wszystkich, którzy odważyliście się spojrzeć na linijki tego tekstu.

poniedziałek, 6 października 2014

Krótka informacja i zapowiedź tekstów

Przepraszam was wszystkich najmocniej.
Wiem, zawsze wcześniej pisałem z wyprzedzeniem,
I informowałem, kiedy mnie nie będzie.
Teraz nie wiedziałem, jak szybko dam radę wrócić…
Właściwie nadal nie wiem.
Mój tydzień wygląda mnie więcej TAK
I o wolnym czasie to ja tylko marzę…

W niedalekiej przyszłości zamierzam wstawić poniższe teksty:
1.       Przemijanie i odchodzenie w niebyt
2.       ALS, Ice Bucket Challenge etc.
3.       Ćwierć wiecze wolności po 1989 roku
4.       Jak pieniądz został zastąpiony przez kawałek plastiku
5.       Czas uciekający przez palce
6.       ??


Pozdrawiam, i proszę o trochę cierpliwości. To nie jest takie proste jak się wydaje…