Panie i
panowie. Zastanawiam się teraz dlaczego pozwoliłem wam w ogóle głosować na
liczbę 29. W numerologii prawie tego nie ma (tam to w ogóle jakoś dziwnie
jest...) a z kabały nie jestem aż taki dobry... No ale nic to. „Kości zostały
rzucone”
Liczba
dwadzieścia dziewięć w numerologii zajmuje szczególne miejsce bo wychodzi z
niej liczba jedenaście (29 -> 2+9 = 11) a zatem liczba „mistrzowska.” Co to
znaczy? No jest jakaś specjalna... A ponieważ mniej więcej tyle mogę wam
powiedzieć bo tyle zrozumiałem z tego tutaj dokumentu, przejdziemy do tarota.
Tarot, jak powszechnie wiadomo, jest wymysłem Szatana by omamiać umysły ludzi.
Dlatego też teraz przypatrzymy mu się uważnie i dowiemy się że liczby mają
wibracje! Właściwie mogłem wam to powiedzieć przy okazji mówienia o numerologii
ale to nieważne :)
Dwadzieścia
dziewięć ma kilka rodzajów tych „wibracji” z czego niektóre są nawet sprzeczne.
Z jednej strony jest to wibracja „specyficzna” która przynosi konflikt ze
światem zewnętrznym. Oprócz tego „nie jest czymś co jest optymistyczne,
nastrajające w przestrzeni emocjonalnej.” To głębokie, prawda? Czyli życie
zasadniczo będzie miało od groma problemów uczuciowych. Ale to nie wszystko!
Liczba ta daje również wparcie osób wpływowych i daje zdolność osiągania wielu
sukcesów. Z tym że, nie jest to tylko wibracja powodująca problemy emocjonalne.
Jest to również wibracja piękna czyli bardzo uduchowiona ale może też podobno
powodować, że osoba będzie działać pod wpływem impulsu. Taki człowiek o dwóch
twarzach z którym „nigdy nie wiadomo z którą twarzą się obudzi.” Im dalej
idziemy z takimi dywagacjami tym odpowiedzi stają się łatwiejsze:
-„dochodzenie do doskonałości duchowej poprzez cierpienie
ciała fizycznego”
-„osoby które niestety ale samodzielnie musza działać na
rzecz swoich układów emocjonalnych”
-„logika będzie się czasami kłócić z tym co ta osoba robi kierując
się czymś głębszym.”
Powiem tak, moi drodzy – siódemka byłaby o niebo łatwiejsza
;)
Tymczasem
idźmy dalej. Zostawiamy za sobą numerologię i tarota z których solidarnie
rozumiemy tyle co nic, i idziemy w kierunku nauki. NAUKI! Zacznijmy od tego, że
liczba dwadzieścia dziewięć to liczba atomowa miedzi. Miedź nie jest jakoś
szczególnie twardym materiałem i można go w miarę łatwo kształtować, więc chyba
wiem skąd numerologia wyciągnęła to działanie pod wpływem impulsu. Oprócz
miedzi liczba dwadzieścia dziewięć pojawia się przy okazji pewnej gromady w
gwiazdozbiorze Łabędzia, galaktyki w gwiazdozbiorze Andromedy i jakiejś
planetoidy. Czyli generalnie patrzymy w niebo...
Ale to
nie koniec. Nie, nie, nie. Została nam jeszcze historia i to jest zdecydowanie
najciekawsza część bo i powiedzieć można najwięcej. Podzielmy sobie to najpierw
żeby się nie zgubić. Dwudziesty dziewiąty dzień to 29 stycznia, zgoda? A zatem
kto urodził się 29 stycznia? Rodzili się biolodzy, prezydenci (przynajmniej
jeden, który zmarł 29 maja...), reżyserzy, aktorzy, sportowcy i Oprah Winfrey.
Zasadniczo chyba nie ma jednak kogo wybierać... No to może kto zmarł 29
stycznia? Gelazjusz II – papież, Aleksy I i Piotr II (obaj z dynastii
Romanowów) – cesarze Rosji, Christian IX – król Danii oraz niezliczona rzesza malarzy,
artystów i polityków...
29
p.n.e. zdarzyło się napewno więcej niż 29 n.e. więc od tego zaczniemy -> Poświęcono
Świątynię Cezara w Rzymie, rozpoczęła się era wojen Rzymsko-Germańskich,
Wergiliusz opublikował „Georgiki”, Tytus Liwiusz rozpoczął publikację dzieła „Od
założenia Miasta” (łac. Ab Urbe condita libri) a Oktawian August zbudował
Mauzoleum Augusta (w Rzymie oczywiście). Z kolei w naszej erze jedyne o czym
warto wspomnieć to śmierć żony Oktawiana...
No więc
sami widzicie, moi mili że wcale nie ma tak łatwo jak się wydaje na początku.
Niby liczba jak każda inna więc pewnie będzie miała jakąś symbolikę, przypisany
kamyczek i zwierzę a tu proszę! Coś się stało przed naszą erą, trochę mniej w
naszej erze. Po za tym mamy jakieś gwiazdy i planetoidę + masę atomową miedzi.
No i mamy jeszcze niezrozumiały bełkot o numerologii...
Na
koniec, ażeby nie kończyć tym że mniej wiem niż nie wiem, wrzucę wam jeszcze
dwie informacje. Przede wszystkim w latach 1995-1998 mieliśmy 29. Brygadę Zmechanizowaną której odznakę znajdziecie tutaj. Jest niebieska, z liczbą 29 i
w ogóle komponuje się z dzisiejszym tekstem. Druga informacja to powszechne wykorzystywanie
liczby 29 przez środowiska harcerskie (ale bez paniki. Środowiska harcerskie
używają również 234 i 69 ;) ) na ten przykład ci tutaj wykorzystują tą liczbę
:)
Tak
więc, „powiedziałem co wiedziałem” i mam po prostu nadzieję że się nie wynudziliście
;) Do usłyszenia wkrótce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz