środa, 12 lutego 2014

Walka o Prawdę Historyczną

Panie i panowie, jak to się kiedyś mówiło „zbulwersowałem” się niedawno. Sytuacja wydarzyła się 3 lutego, ale z powodu braku czasu na napisanie tego tekstu wrzuciłem ten napisany wcześniej, na temat Maryi, no a potem był okolicznościowy tekst historyczny i znowu nie mogłem dać wam tego, co teraz piszę. Cóż. „Polacy nic się nie stało” i lecimy dalej. O co chodzi? O przekłamywanie historii w podręczniku w Ameryce. I tak, jest to chyba najdłuższy tekst w historii tego bloga… A ponieważ zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy uwielbiają czytać o historii, zrobiłem tak by wpis zajmował mniej miejsca niż zajmować powinien.
Tak, oczywiście zdaję sobie sprawę, że cytuję podręcznik do nauki o historii Stanów Zjednoczonych i tak, zdaję sobie sprawę, że należałoby zacząć od innych, wcześniejszych błędów a nie tak wyskakiwać nie wiadomo skąd i dlaczego. Jako trzecie „tak” – tak, zdaję sobie sprawę, że ktokolwiek, kto nie interesuje się II Wojną Światową czy historią Polski zapomni o tych informacjach w pięć minut po tym jak je przeczyta (ewentualnie po najbliższym sprawdzianie), niemniej jednak czuję się zobowiązany do poruszenia kilka spraw tutaj, tak samo jak zrobiłem to na facebooku (no zdenerwowałem się, nie ma co drążyć tego tematu) i tak samo jak poruszyłem tą kwestię w rozmowach prywatnych w szkole.
Przede wszystkim kilka informacji początkowych – cytuję podręcznik McDougal Litell "The Americans. Reconstruction to the 21st Century" z roku, 2003 który w rozdziale 16, w sekcji 2 na stronie 539 informuje: “Doktryna blitzkriegu działała idealne. Główne walki zakończyły się w trzy tygodnie, na długo przed tym nim Francja, Wielka Brytania i ich sojusznicy mogli utworzyć obronę. W ostatnim tygodniu walk ZSRR zaatakował Polskę, zabierając część terytorium”*
                I teraz mój komentarz do całej sprawy. Zacznijmy od początku – piątek 1 sierpnia 1939 roku (ironią losu jest przysłowie na ten dzień: „Jaki pierwszy, drugi, trzeci, taki cały sierpień leci.”), godzina 4:35, Wieluń. 76. Eskadra Bombowców Nurkujących Ju-87 rozpoczyna bombardowania miasta, mimo że nie stacjonują tam żadne oddziały wojskowe. Trzynaście minut później, o 4:48, pancernik "Schleswig-Holstein" otwiera ogień w kierunku Wojskowej Składnicy Transportowej na Westerplatte. II Wojna Światowa rozpoczęta! Walki będą trwać aż do 6 października, gdy generał Franciszek Kleeberg podpiszę kapitulację i zakończy bitwę pod Kockiem (trwającą cztery dni). Będzie to ostatnia bitwa między Niemcami a oddziałami regularnej armii II Rzeczpospolitej Polskiej.  Jest to jednocześnie pierwszy argument przeciwko cytatowi przytoczonemu powyżej – walki w trakcie Kampanii Polskiej trwały ponad cztery tygodnie i do samego końca armia III Rzeszy ponosiła straty.
                Kolejna kwestia – nasi dzielni i bohaterscy sojusznicy, którzy nie zareagowali na Anschluss Austrii, sprzedali Czechosłowację i obiecali Polsce pomoc w wypadku wojny z Niemcami. Jaką oni mieli szykować obronę? Obronę Francji? Budowa Linii Maginota została rozpoczęta w roku 1929 i w ciągu dziesięciu lat (do 1939) zdążyła przybrać naprawdę realne kształty będąc jedną z najpotężniejszych linii obronnych na świecie. To, co ci wielcy Alianci mieli przygotowywać? Obronę Belgii? No to im chyba trochę nie wyszło. Zresztą, po co tworzyć nowe teorie jak można sięgnąć do starej – co by było gdyby Francuzi zeszli ze swojej Linii Maginota i ruszyli tłumnie na Berlin? Nie. To nie jest niemożliwe! Nawet uwzględniając słabe wyszkolenie Francuzów, ogólną niechęć do walki i kiepskie zaopatrzenie Francuzi w ciągu dwóch tygodni byliby w Berlinie. W ciągu trzech tygodni pod warunkiem, że Niemcy rozpoczęliby ewakuację swoich sił z Polski i przerzucanie ich na zachód. ALE! Gdyby to zrobili przedłużyliby walki w Polsce, co doprowadziłoby III Rzeszę do wyczerpania i zakończyłoby wojnę w przeciągu półtora miesiąca, góra dwóch. Czemu tego nie zrobiono? Działacz socjalistyczny (po 1940 stał się zagorzałym faszystą) i redaktor w gazecie, której nazwy nie pamiętam, Marcel Deat, napisał artykuł zatytułowany: „Dlaczego mamy umierać za Gdańsk?” Niedługo później (albo kilka dni wcześniej) miała miejsce największa demonstracja pokojowa w Paryżu. Protestujący wznosili okrzyki zakazujące wojny z III Rzeszą. Konkluzja? Francja nie zamierzała iść na wojnę z powodu Gdańska. Francuzi stracili swoją wolę walki i woleli trzymać się nadziei, że wojna będzie się toczyć gdzieś daleko.
                Ostatnia sprawa, chyba najkrótsza z nich wszystkich – atak Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich na Polskę 17 września 1939 roku. Notatka dowódcy Wojsk Ochrony Pogranicza NKWD Okręgu Białoruskiego głosi: "17 września 1939 r. o godz. 5.00 (moje przyp.: podany jest czas moskiewski; była to 3 rano czasu polskiego) jednostki Armii Czerwonej oraz oddziały Wojsk Ochrony Pogranicza Okręgu Białoruskiego (...) przekroczyły granicę państwową. Jednostki ochrony pogranicza prowadzą walki, których celem jest zniszczenie strażnic polskich.” Według cytowaego podręcznika (tam na górze) ZSRR wkroczyło na terytorium II RP w ostatnim tygodniu walk. Jest to kłamstwo i jako mój ostateczny argument przywołuję królową nauk – matematykę: wojna rozpoczęta została 1 września, do 17 września zatem jest 17 dni. Kampania Polska zakończyła się 6 października, gdy generał Franciszek Kleeberg podpisał kapitulację ostatnich regularnych sił po bitwie pod Kockiem. Od 17 września do 6 października jest 20 dni (14 do końca września, 6 do końca kampanii). Podsumowując – ZSRR zaatakował Polskę na początku trzeciego tygodnia walk, w samym środku Kampanii Polskiej.
                Ciekawostka na koniec: Lew Mechlis, szef Głównego Zarządu Politycznego Armii Czerwonej w ściśle tajnej nocie do Stalina napisał: „Stan łączności radiowej wygląda tak, że nawet przemówienie Mołotowa znamy jedynie z opowieści”, co w świetny sposób ukazuje jak dobrze Armia Czerwona była przygotowana do tej operacji…
                I to tyle z walki o prawdę historyczną na dziś. Jak coś się komuś znowu pomyli w podręczniku tudzież innej publikacji naukowej, być może podejmę trud by to wyprostować. Dziękuję za uwagę :)




* Oryginał: "The blitzkrieg tactics worked perfectly. Major fighting was over in three weeks, long before France, Britain, and their allies could mount a defense. In the last week of fighting, the Soviet Union attacked Poland from the east, grabbing some territory."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz