Panie i panowie, już wkrótce skończymy tą ankietę. Wygląda
na to, że teoria UFO (czy po polsku NOL, od Niezidentyfikowany Obiekt Latający) jest bardziej pociągająca niż rok
1984 Orwella... Dzisiaj zresztą nie o tym. Dziś zajmiemy się historią i poszukamy błędów w rozumowaniu niektórych dowódców niemieckich. W tym celu wejdziemy w rok 1914 a konkretniej do sierpniowej Francji. Ostrzegam od razu, że moja wiedza z I
Wojny Światowej nie jest jeszcze taka jaką chciałbym mieć więc mogę się mylić
od czasu do czasu. Za wszelkie komentarze, dyskusje i poprawki będę bardzo
wdzięczny.
Różne przemyślenia o świecie nas otaczającym, o tym co się kryje w naszych głowach i całej reszcie niezwiązanych z niczym "wolnych wniosków" :)
piątek, 30 sierpnia 2013
wtorek, 27 sierpnia 2013
"...nie zawiodę go nigdy przedwczesną ucieczką"
Wiem, wiem. Mam strasznie długie przerwy między jednym
tekstem a drugim ale sami wiecie jakie jest życie. Nawet piosenka o tym była: „szkoła,
to nie pluszowy miś, ani kwiaty, ale to diabeł rogaty...”.
I dziękuję wszystkim którzy głosowali w ankiecie. Wygląda na to, że role się odwróciły i zamiast "1984" prowadzi "UFO" :)
Tak czy
inaczej dzisiaj przedyskutujemy sobie temat ucieczki. Czym jest ucieczka?
Wydaje mi się, że już ten temat poruszałem ale powiem o nim raz jeszcze i może
z nieco innej strony. Ustaliliśmy już, że ucieczka jest chaotyczna i bardzo
często tragiczna dla sprzętu żołnierzy. Ustaliliśmy również, że w życiu też nie
powinniśmy uciekać niezależnie od zagrożenia. Dzisiaj zastanowimy się nad: Czy
ucieczka może być przedwczesna? Czy ucieczka jest w ogóle dopuszczalna? Jak to
jest z tymi obietnicami ze słowami „nigdy”, „zawsze”?
czwartek, 22 sierpnia 2013
"Będąc świadomym odpowiedzialności przed moim przełożonym..."
Przepraszam za taką przerwę ale wiecie: szkoła wróciła, czasu
już nie ma. Będę starał się pisać co tydzień i mam nadzieję że faktycznie
będzie to możliwe ;)
Dziękuję wszystkim którzy oddali głos w ankiecie. Było to
przedsięwzięcie którego bardzo się bałem bo nikt nie lubi widzieć że mimo
iluś-tam wyświetleń tak naprawdę nikt tego nie czyta...
A dziś trochę o przełożonych...
Kto to taki? Kim jest nasz przełożony? Czy wszyscy mamy przełożonych? Otóż
Amerykańscy naukowcy dowiedli, że tak. Jeszcze nie wiem czy jest to dobry
argument skoro Amerykańscy naukowcy dowiedli ze dwa lata temu, że ktoś taki jak
„Amerykańscy naukowcy” nie istnieją... Ale nieważne. Nie to jest naszym tematem.
Kto więc jest przełożonym?
czwartek, 15 sierpnia 2013
"Wabi rozkoszne lenistwo do łóż z aksamitu"
Jak
zwykle zaczynam od Jacka Kaczmarskiego. Tym razem piosenka pod tytułem „Siedem grzechów głównych”. Jest ona właściwie o hipokryzji. Z jednej strony wszyscy
wiedzą jakie są grzechy główne ale z drugiej strony „nastawiamy
ucha na echa nowych bitew”... A przynajmniej takie jest moje odczucie
po odsłuchaniu piosenki...
Czym
jest lenistwo o którym dzisiaj tak chcę mówić? Wszyscy je znamy. Objawia się
zwłaszcza wtedy gdy wracamy do domu ze szkoły/pracy, siadamy na kanapie i...
tak. Właśnie w tym momencie ono nadchodzi. A jaka jest definicja? „Apatyczny stan ducha powodujący zaniechanie jakiegoś wymaganego działania lubdziałań i powodujący przedłużenie czasu wypoczynku pasywnego ponad uznane w
danej chwili i dziedzinie normy”,
to z wikipedii. „Cecha charakteru polegająca na
niechęci do wykonywania jakichkolwiek czynności, które mijają się z chęcią
posiadającego, a które nie są niezbędne do jego funkcjonowania”, to z
jej siostry bliźniaczki – nonsensopedii. W podstawowych sprawach się zgadzają,
czyli jeśli nie jest ci coś potrzebne do życia to tego nie robisz bo nie masz na
to chęci. Jak długo może trwać? Za długo.
czwartek, 8 sierpnia 2013
Was findest du unsere Wunderwaffe?
Wracamy z klimatami historycznymi ale wbrew pozorom blog nadal jest po polsku :)
Wunderwaffe, cudowna broń. Propaganda czy faktyczna broń o niesamowitej sile rażenia? Niektórzy wskazują na okręty podwodne typu XXI których rewolucyjne rozwiązania stały się się podstawą wyznaczającą kierunki rozwoju techniki i technologii podwodnej w początkowym okresie zimnej wojny. Inni wynoszą na podium czołgi superciężkie takie jak PzKpfw VIII „Maus” czy PzKpfw VII „Lowe”. Jeszcze inni mamroczą coś o V1, V2 i innych rakietach. Czasami ktoś podrzuci teorię o programie nuklearnym. A czasami jakiś fan teorii spiskowych poinformuje nas, że przecież istnieje jeszcze coś takiego jak UFO i to napewno niemieckie plany zawładnięcia światem. No a jaka jest prawda? Jest coś takiego jak „Wunderwaffe” czy to tylko wymysł Ministerstwa Propagandy?
wtorek, 6 sierpnia 2013
Przemyślenia po spacerze z psem
Panie
i panowie. Witam ponownie, mimo że całkiem niedawno się tu widzieliśmy, z
nowymi przemyśleniami odbiegającymi jednak od powstańczego sierpnia. Otóż
wróciłem niedawno ze spaceru z psem i tak się zastanawiałem: "Jak to jest
z tymi wszystkimi sztukami walk". Gdzie nie spojrzysz tam zaraz
"najskuteczniejsza sztuka walki na ulicy", "najszybsza sztuka
walki" albo "najlepsza sztuka walki". Na co drugim rogu ktoś
reklamuje Krav Magę, Taekwondo, Karate, Judo i co tam jeszcze. Ale po co? Jaki
jest tego wszystkiego cel i która sztuka faktycznie jest najlepsza?
czwartek, 1 sierpnia 2013
1 sierpnia 1944. Warszawa wstaje z kolan
Panie i panowie. Dziś prezentuje wam szczególny wpis poświęcony
tragicznej karcie w historii Polski i Warszawy.
Tekst ten jest przerobioną wersją piosenki "Cumberland" na potrzeby obecnego
wydarzenia. A co się stało? Informacje tu: Zdjęcie + Tekst po polsku i angielsku albo
tu: 1 sierpnia w razie gdybyście nie wiedzieli :)
A oto sam tekst:
Subskrybuj:
Posty (Atom)