czwartek, 1 sierpnia 2013

1 sierpnia 1944. Warszawa wstaje z kolan

Panie i panowie. Dziś prezentuje wam szczególny wpis poświęcony tragicznej karcie w historii Polski i Warszawy.
Tekst ten jest przerobioną wersją piosenki "Cumberland" na potrzeby obecnego wydarzenia. A co się stało? Informacje tu: Zdjęcie + Tekst po polsku i angielsku albo tu: 1 sierpnia w razie gdybyście nie wiedzieli :)

A oto sam tekst:


Hej, bracia Polacy, posłuchajcie historii
O tym mieście w Europie, które zwą Warszawą.
Niech każdy z was kiedyś łzę żalu uroni,
Gdy wspomni jak Warszawa poszła na dno.
Był pierwszy dzień sierpnia, nie zapomnę tej daty,
Dwadzieścia wstępnych setek pożegnało ten świat.
A w górze bandera jak w aureoli chwały,
Bohaterskich mieszkańców Warszawa wysłała.

Po niebie bezchmurnym, coraz bardziej i bardziej
Słońce chciało uciekać tamtego dnia.
Już o piątej głos werbla nagle przerwał tę ciszę,
Kanonierzy podbiegli wnet do swoich dział.
Niemieckie oddziały zbliżały się do nas,
Dumnie niosły na topie zbrodniczy znak.
Już nie było odwrotu. Zwyciężyć lub skonać!
Małe szanse w tej bitwie Warszawa trzymała. 

I zaczęło się piekło, bój trwał dwa miesiące,
Aż z luf hitlerowców ostatni padł strzał.
By Niemców powstrzymać, zabrakło nam siły
I krwi naszej potok przez miasto się lał.
Zdruzgotane morale, miasto wroga puściło,
A ostre żelazo domy cięło na pół.
Nasi chłopcy przy działach do końca walczyli,
Aż dowództwo nareszcie podpisało ten akt.

Pogrążała się wolno w ciemnych wodach nazizmu.
Naszych chłopców na Ziemi nie usłyszy już nikt.
Dzielnych synów Mazowsza opłakują rodziny,
Lecz kiedyś na pewno jeszcze pomścimy ich.
Niech nasze kolory dobry Bóg błogosławi.
Orzeł w koronie odmieni nasz los.
Na widok sztandaru jeszcze zadrżą tyrani.
Zwyciężymy lub godnie pójdziemy na dno.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz